shiiyon Rozstalysmy sie w zgodzie i z usmiechem, to bylby brak szacunku z mojej strony do niej gdybym jej mowila ze jest ok, a na blogu odstawiala gorzkie zale c: ale zawsze ludzie ktorzy gowno wiedza najlepiej znaja syruacje. Jak juz wyciagniesz agate na zwierzenia to podyskutujemy.
shiiyon To jak juz poznasz ja na zywo, bedziesz z nia mieszkac itd, a przede wszystkim poznasz MNIE to pogadamy. A poki co swoje bezsensowne i bezpodstawne uwagi zachowaj dla siebie. I nie zapomnij ustawic jej oltarzyka skoro tak sie jarasz c:
shiiyon Z boku? nie pisalam przeslodzonych notek i to znaczy, ze ona nade mna skakala? Czy moze obserwowalas nas w naszym zyciu codziennym, poza blogami?