Pyś.

Hellou. ;]

Ogólnie wstawiam zdjęcie, bo wykupiłam sobie pro, no i tak dla sprawdzenia czy wszystko gra itp. xd

Jem musli bananowe i mam wszystko w poważaniu.

Nic mądrego dziś nie powiem. -,-'

Generalnie, aby piątek przeżyć i tydzień zaliczam do udanych.

Nie ma baby od wułefu, angielskiego i geografii + faceta od matmy i religii.

W szkole pełen luz.

No i tak powinno być, ej.

Aaa. O szkole mowa.

Odchodzi od nas kochany Mareczek.

Najlepszego na nowej drodze życia, jak to dziś powiedziałam. ;d

W ogóle stwierdzam, że po cholere jest nam ten automat do czekolady, skoro jest odłączony?

A jak już działa, to same kubki wypadają, bądź czekolada bez cukru.

No sorry. Irytujące z deczka. -,-'

Siedzę na gg i irytuje mnie fakt, że tyle ludzi do mnie pisze, a ON nie.

Wymiana zdań.

'co u Ciebie?', 'w porządku. a u Ciebie?', 'również', '...'

Całkowicie mnie dobija.

Znamy się niedługo. I do tego z sieci, ale..

brakuje mi GO. Szczerze.

Popłakałam się w szkole.

Tak, płakałam. Nie wytrzymałam.

Tęsknię za Tobą, wiesz?

Tak cholernie tęsknię...

' upajam się bez końca, ponieważ

nie znam granic.

Jesteś dla mnie wszystki,

świat dziś mógłby się zawalić.

Wystarczy spojrzeć w te oczy,

zanurzyć na dłużej.

Myśleć o nim jak o cudzie... '

I znów humor zjebany.