Ten fotoblodż był przystankiem końcowym w moim oczyszczaniu się ze wspomnień.
Jutro do roboty, to tym bardziej się zwijam. (;
Córki są do dupy, na przykładzie własnym to stwierdzam, mam więc szczerą nadzieję, że będę mieć syna.
Jak Wy to nazywacie? Stan błogosławiony?
Zostawiam Was z nim samych. Pa!
P.S. : Gratulacje dla frajera, który wykupił mi PRO do września, myśląc chyba, że mnie tu przetrzyma!
Józek! Nie daruję ci tej nocy!
Inni zdjęcia: Detal acegMonday quenPani Kos em0523Pliszka em0523Nutria em0523... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24Zimorodki, rodzinnie em0523