Humorek się już poprawił.
Głowa przestała boleć.
;))
Myślałam że będzie po mnie po rozmowie z mamą, ale o dziwo, się nie wkurzyła.
; o
Wtajemniczeni wiedzą o co biega ;p
+ trening udany, nie licząc tego że będę jutro miała mega siniaka bo pewien pan raczył mnie kopnąć ;p
A zdjęcie z wczoraj, nie wiedziałam czy je dodać czy nie, ale w końcu dodałam, trochę słaba jakość ... ; /
Zdjęcie oczywiście robione przez Młodzisza tak jak poprzednie.
"Czekanie sprawia ból. Zapomnienie sprawia ból. Lecz nie móc podjąć żadnej decyzji jest najdotkliwszym cierpieniem."