Dawno jakoś nic nie wrzucałam, bo jakoś nie miałam czasu i ochoty.
Od Niedzieli kibluje na wsi, bez neta, no prawie bez. ; p
NUDA, NUDA, NUDA. [ ! ]
* No nie licząc tych sporadycznych spotkań z kuzynem, dzięki któremuu mam dostęp do neta, no i mam foty, no i frytki.. xd
; ))