m;modi
z;ja
za każdym razem nas zawodzą.. mimo to jednak, wszystko przebaczamy z nadzieją lepszego jutra. z nadzieją na ten chociaż jeden w pełni satysfakcjonujący raz. modlimy się o to regularnie, aż w końcu ciche błagania przeradzają się w dziką paranoję. powoli nas to niszczy. sprawia, że jesteśmy coraz to mniej odporni na egoistyczny, pełen pułapek świat swiat .