Bo tylko ty umiesz sprawić, że walczę o swoje marzenia.
długo nocne rozmawianie, w sumie to bardziej sprzeczanie się.
wiem, że chesz dla mnie jak najlepiej.
ale, zrozum, że to nie mała suma, a ja nie chce być winna takich pieniędzy.
wolę być samodzielna.
ale cieszę się, że doszliśmy do kompromisu :)
+ wczorajsze MSW niezbyt mi wyszło ;/
tak mnie teraz strasznie ręce kręcą, że nie mge wytrzymać z bólu ;|