~*~
Wszystko przeszyte jest chłodną rutyną. Nie ma dnia bez zastanawiania się co będzie jutro, za miesiąc, za rok. Ludzi nie interesuje co dzieje się teraz, w tym momencie, w tej chwili. Czekają na coś co nastąpi w przyszłości, nawet za pare lat. Stawiają ostrożnie każdy krok, dokładnie planują każdy dzień, każde spojrzenie, każdy gest. To takie smutne. Dlaczego nie potrafimy żyć chwilą? Desperacko poszukuje wytłumaczenia na to wszystko. Myślę, analizuje, rozważam. Czekam. Tonę w morzu pytań bez odpowiedzi. Przeraża mnie wizja biegu donikąd. Nie chce się wtopić w tą całą szarą masę. Chyba powoli zaczynam rozumieć czemu cały czas ciągnie mnie tam gdzie nie trzeba.
Wiesz, w ciągłym pędzie, biegu,
Szarych ludzi szeregu,
Czasem w błędzie, szczegół...
Pośród twardych reguł