Słoniol, w wakacje.
Skąd wiedziałeś, że najbardziej lubię słoneczniki?
I takie ze zdjęcia, ale ozdobne naj, naj, najbardziej..
Czuję go w moim pokoju nawet przez zatkany nos.
Dziękuję. To już dwa za Nami.
Kalendarz i tak wypełniłam cały.
I wiesz.. nie wszystkie biedronki są tak idealne,
jak te obok serduszek. W dodatku ta większa najlepsza!
Szaleńczo pochłonięta w zakochańcowym świecie.
Zakochaniec zawodowy, mniam!
Kocham Cię Michałku. <3
P.S. Co do szkoły.. To żyję i nie umarłam. Pierro wraca do prężnej pracy! :)