znów od początku. na nowo wszystko. ciągle tu wracam i nie wiem po co, albo wiem, ale jak można tyle pisać?
no cóż, fajnie się czyta stare posty, wspomina, po roku wywala wszystko, i tak w kółko, ii w kółko.
znów wyczyszczone archiwum x.
praca dom praca dom melo melo melo.
czas mi ucieka, widzę to. przecieka przez palce tak szybko, nie mam siły.
chcieć coś zmienić, ale nie wiedzieć jak, bać się, tkwić w miejscu.
czy będzie lepiej? czy jest coś jeszcze nieodkrytego przeze mnie?
raczej. zawsze coś musi być, tylko kiedy i gdzie, ii na co ja czekam? nie wiem.
dziel na pół i bajlando.
melo trwa. niepolda.
k. west- stronger.