Przez pogodę zasypiam na stojąco.
Nie mogę się doczekać przyszlego tygodnia.
Codziennie rano marzę by być moim kotem.
Ja muszę się zrywać w środku nocy (7 rano), a on leniuchuje...
W dodatku nigdy nie będzie musiał się zastanawiać nad sensem swojego zycia.
Przerasta mnie wybór zestawu w KFC, a co dopiero życiowe decyzje.
Mimo wszystko mam bardzo dobry humor, byle do przodu.
Inni zdjęcia: :) dorcia2700... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24