Dodałam tą seksowną fotkę , chociaz wgl nie mam humoru ... Weekend do dupy , chujnia , pierdolę , poszło się jebać wszystko . Niby fajnie było wczoraj z chłopakami , ale myślałam , że będziemy pić coś innego niż Cola , bo tydzień różniez nie należał do udanych , chciałam odreagować . Wróciłam do domu , po małej awanturze u babci , miałam wrócić sama na nogach , ale kontuzja kolana , która pogorszyła się po ostanim wf-ie nie pozwoliła mi na to . Teraz mam zamiar wziąć się za polski i dokończyć czytanie Holmesa , bo mam na poniedziałek . Jeszcze 100 stron przede mną -,- I w między czasie czekam sama ( dzieciatnia nadal u babci ) na awanturę w domu , bo przeciez mama nie puści mi płazem tego " że babcia się musiała pzreze mnie denerwować " , oczywiście doda coś w stylu " już nigdzie cię nie puszczę " i " jak zwykle nic nie robisz " . Jeszcze bardziej boli słyszeć takie rzeczy , kiedy naprawdę się staram , kiedy chcę , żeby w końu byli ze mnie zadowoleni ... Dawno bym ze sobą skończyła , ale nie chcę , żeby babcia albo mama dołączyły do mnie tam , gdzie bym się znalazła , po tym , gdybym łyknęła tą " śmiertelną dawkę " tabletek i przepiła wódką .