Jedna z zaległych recek, jedna z niewielu do których ostało mi się zdjęcie:
Miałem zamiar dzisiaj kupic pewne piwko z Belgii. Niestety po zrobieniu ok.30km piechotą i obchodząc wszystko możliwe Światy alkoholi nie znalazłem go w Lublinie. W jednym ze sklepów miły gośc z obsługi zaproponował mi co innego. I w sumie cieszę się, że się skusiłem
Dane:
Ekstrakt: 16,0%
Alkohol: 6,2% obj.
Warzone przez: Browar Ciechan Sp. z o.o. Ul. Księcia Ziemowita 53, 03-885 Warszawa
Dostępność: Z tego co mówił mi miły pan sklepikarz piwo to jest praktycznie nieosiągalne. Nie wiem ile w tym prawdy, ale jak coś Lublin, ul. Braci Wieniawskich 5
Smak: Hmmm... Specyficzny smak. Wyraźnie czuc miód. Muszę powiedzieć, że to piwo jest świetne. Lubię słodkie piwa, a jak łatwo się domyślic to piwo jest słodkie przez dodatek miodu. Hmmm... Cud miód i orzeszki
Zapach: Kwestia gustu. Mi się całkiem taki miodowy zapach podoba. Inna rzecz, że z piwny to zbyt dużo wspólnego nie ma...
Wygląd: Bełt... Wygląda tragicznie, według mnie oczywiście. Mętne jak diabli, kolor paskudny, pieni się średnio... No cóż... Może i tak być powinno, ale od picia odrzuca...
Cena: No cóż... Równe pięc złotych, w tym 50gr kaucji za butelkę.
Podsumowanie:
Smak: 8,5/10
Zapach: 8,5/10
Wygląd: 1/10
Cena: 0/10
Razem: 30,25/50