Wychodzi na to, że mamy jakiś jubileusz, ale w sumie trudno. Za mało dobrych piw wrzuciłem, żeby umieszczać tutaj jakieś toplisty. To zrobię przy nr. 60.
A teraz się wezmę za tanie piwo udające drogie, Książęce IPA. Butelka taka jak inne Książęce, tylko, że etykieta niebieska. Co też bez sensu, bo IPA ma być mocno chmielowa, a chmiel to mi się z zielonym kojarzy. Tylko, że chyba zielony był już zajęty i wyszło tak trochę ni w pizdę, ni w oko.
Dane:
Styl: American India Pale Ale
Ekstrakt: 13% wag.
Alkohol: 5,4% obj.
IBU: 35
Warzone przez: Kompania Piwowarska SA 61-285 Poznań, ul. Szwajcarska 11
Dostępność: No może nie w każdym sklepie, ale generalnie w większości tych większych
Smak: Kiepskie, nawet jak na piwo ogólnodostępne. Rozumiem próbę podpięcia się pod "efekt WOW" piw rzemieślniczych, ale o wiele lepiej robi to Żywiec APA i Żywiec Amerykańskie Pszeniczne. Owszem, tamte piwa są nieco droższe, ale przynajmniej to co oferują zgadza się z nazwą. A tu? AIPA ( bo chmiele są amerykańskie ) mająca 35 IBU goryczki? Śmiech na sali. Pierwsza warka Ataku Chmielu miała więcej. SIEDEM LAT TEMU! Nie wiem czy takie parametry się łapią w widełki APA'y chociaż. Również dlatego, że aromatu amerykańskiego chmielu nie ma tu prawie wcale. Jako piwo koncernowe - może być. Jako AIPA - totalna porażka.
Zapach: Przy otwarciu butelki atakuje chmiel, choć nie tak aromatyczny jak znacznie droższe piwa w tym stylu. Po przelaniu do szkła pozostaje po nim zaledwie lekko wyczuwalna, ale niezbyt przyjemna nuta. Oprócz tego lekka stęchnięta szmata i stary chleb.
Wygląd: Ładne, złociste i klarowne. Uboga, szybko znikająca piana. Średnio.
Cena: Widziałem różnie, ale generalnie oscylowały w okolicach 3zł. Najtaniej widziałem 2,69zł.
Podsumowanie:
Smak: 4/10
Zapach: 4/10
Wygląd: 6/10
Cena: 6/10
Razem: 23/50