Jakiś czas temu wpadł do mnie kumpel z browarami. Pierwszy raz takie dziwactwa widziałem. Mówi, że on dobrym sensorykiem jest i pokaże ciekawe piwa. Z początku myślałem, że chodzi mu o to, że gada z sensem, co by się zgadzało, w końcu piwo przyniósł. Szybki wgląd w szukajkę jednak mi wyjaśnił, że sensoryk to taki gość co to w piwie wiele wyczuwa i umie o tym pogadać. No! To przecież o mnie! Załatwiłem więc sobie taką modną szklankę do piwo i postanowiłem wam przekazać co wiem. Szkoda tylko, że te piwa takie okrutnie drogie... Raczej żadne się nie wybije wysoko przez to.
Na pierwszy ogień idzie coś w sumie podobnego do na przykład Żywca - Stare Ale Jare. Przy czym muszę zaznaczyć, że przeterminowane nie było.
Dane:
Styl: Altbier
Ekstrakt: 14% wag.
Alkohol: 5,5% obj.
IBU: 48
Warzone przez PINTĘ w Browarze "Na Jurze", ul. Paderewskiego 114, 42-400 Zawiercie
Dostępność: W sklepach specjalistycznych z alkoholami
Smak: Porównanie do Żywca nie bez powodu. Smakuje jak zwykłe piwo, chociaż jest wyraźnie słodsze i gorzkie. Wydaje się bardziej pełne, mniej wodniste. Mam skojarzenia z chlebem, albo jakimiś ciastkami.
Zapach: Trochę piwa, trochę ciastek, chleba, ziarna może... A gdzieś daleko w tle charakterystyczny zapach piwa, które przestało w szklance przez noc, bo ktoś o nim zapomniał.
Wygląd: Ciemne, z czerwonymi refleksami. Żółta piana, która dość szybko znika, pozostawiając niewielki pierścień przy poziomie piwa oraz zacieki z piany na szklance.
Cena: To akurat dostałem na prezent, ale widzę, że w internecie kosztuje 6,80zł. W sklepach pewnie jeszcze drożej.
Podsumowanie:
Smak: 6/10
Zapach: 5/10
Wygląd: 8/10
Cena: 2/10
Razem: 25,5/50