Tak wiem długo mnie tu nie było.... cóż.... bywa. Nie chce mi się pisać bzdur, których praktycznie nikt nie czyta, a jak już to może 2 osoby. Jakoś entuzjazm minął z czasem. No, ale mam to w dupie. Pytacie się co u mnie...? Ogólnie nie lubię tego pytania wręcz niecierpię..., ale się poświęce. U mnie ogólnie jak u większości przygotowania do _atury... nie chcę o tym gadać. Jeśli chodzi o samopoczucie to jest, ale chujowe, bywa... humor, a to zależy, ale w większości jakiś taki pffff.... Dobra starczy. Co do zdjęcia... niedawno mi się podobało teraz mi zwisa, ale dodałem. Dobra idę nie chce mi sie już tu siedzieć nar'q