Desperat. By ? By czuć,

Najnowszy rozdział mych rozkmin, jeszcze nie przemyślałem jak go nazwać, ponieważ go jeszcze nawet nie wymyśliłem. Powoli kształtuje się w mej głowie. Formuje się tam porządna kulka, która może się stoczyć więc muszę kuć zanim kompletnie nie przedziurawie. Ażeby nam się nie nudziło wspomnijmy słowa pewnego mnicha, melanżowego króla, który swymi rozkminami nie wzbudzał podziwu, pośród ludzi będących w jego haremie. Nie, nie wzbudzał. Czemu ? Nie dlatego iż nie mówił czegoś, co by nie było mądre, nowe, i wyjątkowe. Tylko dlatego, iż mówił to w ten sposób, że nie był zroumiany przez swych słuchaczy. A więc te słowa były krótkie, lecz wypowiedziane w tym samym znaczeniu, lecz w dwóch różnych sytuacjach. A więc w jednej sytuacji idzie sobie trójka  dobrych znajomych, tuż po wyjściu z domu patrzą w niebo i jedna osoba krzyczy "pada deszcz" po czym wszyscy chowają się pod dach, by nie zmoknąć, bo co ? Bo descz jest jak kipiący wulkan który swoimi kroplami może wypalić nam dziurke w naszym szlachetnym ciałku ? Nic bardziej mylnego. Ponieważ trójka  owych osób oddala się od schronienia podczas gdy deszcz ustaje, po pewnym czasie histroria się powtarza. Jedna osoba mówi "deszcz pada" co reszta na to ? Mają to gdzieś. Tym razem deszcz nie okazuje się straszną, bezlitosną, i okrutnie niedobrą rzeczą, która "może nam wyrządzić krzywde". Dlaczego tak się dzieje ? Dwa przypaddki różni tylko położenie tej trójki. W pierwszej widzą blisko swój ratunek, w drugim jego nie zauważają. Nasze zachowanie więc nie zależy od tego, co chcemy, tylko od tego co możemy. Przydporzadkowujemy się temu, co nam dano, i nad czym nie mamy kontroli. Podczas, gdy mamy nad czymś kontrole stajemy się, wrażliwsi, i bardziej zdenerwowani. Co jest ironią tych przemyśleń ? To, że to Ci którzy stoją w schronieniu i patrzą się na padający deszcz, Ci którzy są na tyle słabi by bać się kilku zimnych kropelek, rzadzą tym światem. 

Dobra, nieważne. ide bo ten no. mama wołała na kolacje. Ave sparta ! a co do zdjęcia. to było robione na molo takim ładnym. Boskości ! ; o ohhh xd