Najwyższy czas... wali się wszytko.. -> No prawie wszystko wokół mnie...
" Czasem trzeba być twardym Przemek"... czasem tak. W sumie to zawsze.
Brakuje meczy, brakuje jak... psu dupaki? -> Niezbyt wyszukane porównanie, ale póki co, kiedy na wszystko mam wyjebane nie przychodzi mi nic innego "mądrego" do głowy.;)
To jest mój świat. Mój inny, lepszy świat - piłka nożna
W moim innym świecie jestem dobry, umiem coś robić, byłem kimś, podstawą, filarem... robiłem rzeczy niemożliwe, nikogo nie zawiodłem...
Teraz? Mój ("LEPSZY") świat... robi się piekłem, miejscem dla totalnych nieudaczników takich jak ja. Nie rozumiem czemu tak się dzieje, lenistwo, brak chęci, świadomość, że coś jest nie tak?
Tylkosz czemuż mać kurwa... sukcesy i porażki z innego świata równocześnie działają na ten nasz wspólny świat? - nie umiem nic zrobić, jestem nikim, dnem... nie umiem zrobić prostych rzeczy, zawiodłem już wszystkich...
Nie lubię blogów, na którym się ludzie użalają. Starałem się prowadzić wesoły blog, sportowca... przepraszam. Amatora, który ma chore ambicje. Tak. Ktoś mi to dziś uświadomił. Po prostu amator, który jest idiotą!
Widzę jednak, że takie bazgrolenie coś pomaga. Może mi pomoże... choć nawet ta skurwiała pomoc w pisaniu odwróciła się ode mnie.. Z resztą... chuj tej pomocy w dupę!
Reasumując -> załamanie? -> Depresja -> Sznur-> ?
Zapomniałbym.
Pamiętacie tego bramkarza? Słynna obrona bez rękawic + przebity karny Becksa... któż inny jak nie RICARDO może być takim cwaniaczkiem na plus!?
Inni zdjęcia: Ja pati991... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24