jeju co za dzień, mega gorąco ledwo co wytrzymałam, wróciłam i poszłam spać. przed chwilą wstałam i co ? Chemia na mnie czeka już od 15 .. nie mam siły ale muszę.
zły humor ;c
i zaczynać od nowa poniedziałek wtorek i znowu zleci.. i zaraz wakacje. Nie chcę kończyć gimnazjum.. ;/
za dużo rozmyślam, bardziej się boje, wiecej marudze jeju co się dzieje ;(
no to siema
happysad - nic nie zmieniać <---;)
Najlepiej nie planuj nic. Nie przewiduj tysiąca możliwych opcji. Daruj sobie myślenie o tym, co będzie. Bo wiesz, co? Od życia i tak dostaniesz akurat to, czego kompletnie sie nie spodziewasz.