Cześć : )
Jakoś tydzień temu do głowy przyszedł mi pomysł, żeby założyć tego photobloga, właściwie nie wiem skąd mi się to wzięło. W każdym razie po prostu zaczęłam pisać historię, która pojawiła się w mojej głowie.
Nigdy nie uważałam się za dobrą "pisarkę" czy coś w ten deseń, wręcz przeciwnie, moja polonistka (której ostatnio podpadłam - pozdrawiam -,-) każdą kolejną tróją z wypracowań utwierdzała mnie w przekonaniu, że ja i pisanie to złe połączenie. A jednak, zdecydowałam się na tego fbl.
Po dodaniu pierwszej części strasznie się bałam, czy ktokolwiek będzie to tolerował i wyobraźcie sobie moje zdziwienie, gdy zobaczyłam kilka komentarzy od osób którym to chyba nawet przypadło do gustu : )
Piszę to, bo chcę Wam podziękować : )
Z natury mam słomiany zapał, wszystko biorę bardzo do siebie i.. dobra mogłabym moje wady wymieniać tutaj do jutra, chcę powiedzieć, że gdybym nie zobaczyła, że mam dla kogo pisać, pewnie poddałabym się po pierwszej czy drugiej części.
Planuję napisać jeszcze jedno, może więcej opowiadań, jednak na razie z mniejszą częstotliwością będę dodawać części, lub w ogóle zacznę za dwa tygodnie.
Jestem w 3 klasie gimnazjum i jak pewnie wiecie, za 10 dni czekają mnie dosyć ważne dla mnie egzaminy.
Teraz staram się skupiać na nauce (tak, chyba rzeczywiście jestem kujonem -,-), a te wszystkie facebooki, photoblogi i inne bzdury nie pomagają :P
No to wygłosiłam ten swój nieogarnięty monolog, zawsze to lubiłam :D
Trzymajcie się : )
F.