Oj działo się działo :))) na wczorajszym koncercie zespołu Iry ścisk był nie możliwy ale co tam wyszalałam sie za wszystkie czasy każdy kawałek odśpiewany. To nic że gardło boli było fantastycznie ludzie przenoszeni nad głowami publiczności młyn na widowni skakanie w rytm swoich ulubionych piosenek usłyszeć ich na żywo po tylu latach to bezcenne uczucie chcę tak jeszcze raz dlaczego to co dobre tak szybko sie kończy ?
Tylko obserwowani przez użytkownika pisanawierszem
mogą komentować na tym fotoblogu.