Myślę i myślę... I nie wiem dlaczego ale mam wrażenie, że nad tym co się teraz dzieje panuje jakaś wyższa siła, kompletnie nie mam kontroli. Ale to dobrze, przynajmiej nie będę musiała czuć się winna swoim ewentualnym porażkom, które są i tak mało prawdopodobne. Wolę chorować niż być nieszczęśliwa do samego końca...
20 LISTOPADA 2016
2 PAŹDZIERNIKA 2016
10 WRZEŚNIA 2016
23 PAŹDZIERNIKA 2014
21 WRZEŚNIA 2014
16 WRZEŚNIA 2014
14 LUTEGO 2012
11 GRUDNIA 2011
Wszystkie wpisy