Notka ta pisana jest późną porą[i](lecz dodaje ją teraz)[/i] gdy prawie wszyscy u mnie śpią(prawie wszyscy tylko ja na nogach)nie mogę zasnąć...
Jeszcze całkiem nie dawno byłem szczęśliwy jeszcze całkiem nie dawno nie było słowa [b]Ja[/b] [b]Ty [/b]lecz było słowo [b]"My".[/b]
Dziś myśle że to co nas łączyło to nic dla Ciebie nie znaczyło to coś jak wiatr który chciałaś zatrzymać na jakiś czas być szczesliwą i nie liczyło sie dla Ciebie nic tylko twoje potrzeby...
Ja też nie byłem bez winny ale wyruzmiałośc i zaufanie to podstawowe cechy którymi powinna cechować sie moja "luba"....
Mam nadzieję że ułozymy Swoje życie tak jak będziemy chcieli, miałas racje nie pasujemy do Siebie to prawda nie chciałem w to wierzyć lecz teraz to wiem...
ps* czekaj dalej na księcia z bajki:)(!)(!)(!)