Poznaję codzinnie wiele ludzi. Mają różne osobowości i podejście do świata :)
są fajni i nie fajni :) lecz mimo tylu ludzi nie częstomi się zdaża by ktoś ujął mnie swoją osobowościa i wyglądem jednocześnie:)
ale właśnie się to stało. jedna osoba mnie oczarowała swoim sposobem bycia tym kim jest i jaka jest :)
A mi już jest ciężko czymkolwiek zaimponować tak naprawdę bo już naprawdę dużo ludzi znam i wlele widziałem mimo ich odmienności wszyscy są tacy sami.Fałszywi...
Pomijając ten fakt to są spoko xd
ale na poważnie...gdy już przestałem wierzyć w ludzi ktoś mi pokazał jaką jest szczerą osobą i zrozumiałem że gdy już tracimy nadzieję to nagle okazuje się żejest ktoś na tym świecie normalny fajny i ktoś godny uwagi. ktoś komu wreszcie warto zaufać ktoś kto ma szczerość wypisaną na twarzy.I do tego piękne oczy <3 a uśmiech eh <3 wszystkie cechy których ja poszukuję :) wydawało mi się że ideały nie istnieją ale ktoś mi udwadnia że jednak są ^^
świat zrobił się kolorowy ^^ szara codzienność wreszcie nabrała barw :)
smutego wypełnił się szczęściem mogę tak bez końca ale dochodząc do setna notki :)
to morał jest taki że ocenianie kogoś po wyglądzie nie ma najmniejszego sensu dopuki się kogoś nie pozna osobiście bo można się mocno przejechać na tym :)