Dziś często wzgardzany, ciągle słyszę, że niezdrowy i tuczący... A ja wciąż uważam, że potrzebny, bez chleba w domu rodzina jest niepełna, dlatego niezmiennie będzie u mnie na pierwszym miejscu, a ten jest własnoręcznie wyprodukowany przeze mnie... wbrew dietetykom ;-)