Z wyjazdu do Czewy

Siem[A]

Troche z opuźnieniem wstawiam tą fotkę ale ba no tak wyszło ;

Ta fotka jest z wyjazdu do Czestochowy było zajebisćie ;

Zwały w autobusie dopiero w drodze powrotnej no ba mozna i tak ni ;

Oczywiście o czym nie moge zapomniec to o fladze APATOR&RUCH ;

Która zawisła w naszej klatce ;

Mecz przegrany ale to nic ;mamy BONUSA

PozdRo dla elity [A]utobusowej

Cytat z krzyzacy.net

Na mecz do Częstochowy wybrał się jeden autokar, 3 busy i samochody, czego wynikiem było grubo ponad 300

Krzyżaków na sektorze gości, w tym 27 kibiców Ruchu Chorzów. Podróż mija spokojnie. Na godzinę przed

Meczem ruszamy z dopingiem, który po rozruszaniu pikników wychodzi już przed meczem dość dobrze i kilka

Razy byliśmy słyszalni.

Przed samym meczem i na początku lekki przestój w dopingu, lecz później jedziemy z nim dalej i jest on

Naprawdę bardzo dobry o czym świadczyły gwizdy połowy stadionu Włókniarza, tym bardziej, że nigdy, gdy

Przegrywaliśmy nie udało się prowadzić dopingu na wysokim poziomie, a tu miła niespodzianka. Na tym

Wyjeździe rezygnujemy z jakiejkolwiek oprawy. Na płocie zawisła fana Wrzosów, oraz mała Apator&Ruch.

Włókniarz prezentuje tego dnia trzy oprawy. Na prezentacji wieszają trans My jesteśmy tu dla was, wy

Pojedźcie dla nas podświetlony stroboskopami. Następnie prezentują flagowisko wraz z ogniami wrocławskimi.

Po 10 biegu częstochowscy ultrasi świętują swoje 5-lecie , rozwijając sektorówke z herbem UF04. Całość

Uzupełnili wywieszeniem tansu Szacunek dla Tych co stworzyli te klimaty i odpaleniem czerwonych rac.

                                                                                           by Krzyzacy.net