dodaje to zdjęcia jakieś 3 dni i za kazdym razem nic nie wychodzi,ale może teraz.
ulepsza się, jest okejka, jutro teatr-potrzebny dzień wolny bez przypału, byle do piątkuu, byle do soboty,trzeba się ogarnąć i lecieć, czekam na pięknne urodziny Kaśki, tym żyje, ale czuję jakąś kolejną anginę, damy rade!
nie wiem po co żyjecie w tej jebanej wymuszonej nienawiści, wymuszacie jakieś nowe, popierdolone, idiotyczne afery, bo przecież nie możecie kurwa zachowywać się jak NORMALNY człowiek, tylko jak pierdolnięte które szukają tylko idiotycznej 'zemsty'[?]czy same nie wiedząc czego, nie udaje się, wychodzi bardziej idiotycznie, bez spiny no ale kurwa.
teraz tylko ogarnąć jedno, każdy zauważa że jest źle, spoko bo od kilku miesięcy, nie wiem co będzie nie chce odchodzić i nie uśmiecha mi się w tym żyć dalej, ale przecież co 5 minut się zmienia, a potem sama narzekasz no i chuj, nie cała wina leży po mojej stronie
no ale, przecież zdania i ludzie potrafią się 'zmienić' szybko.
kto sie poczuwa zaraz spina, haha no pięknie