Cześć kochani photoblogowie , obserwatorzy i również anominowie :)

Mnie tu nie było parę miesięcy. Nie zadbałam photobloga...

po pierwsze nie mialam czasu wejdz tutaj , dla mnie byla najwazniejsza nauka: matura , egzaminy i przygotowania na studniówkę.

po drugie studniówka udała się ale oprócz parę osób nie życzę im dla mnie było nieprzyjemne ale ważne osoby którymi się bawiłam.

po trzecie studniówka się skończyła, miałam kiepskie dni, od wrzesnia były chłopak mnie namęczył a ja cierpialam zbyt wiele, już go przestałam kochać... i nie dałam rady sama poradzić problemami i kłopotami. A jednak nowy rok mi wiele zaskoczył.. więc zobaczycie co dalej się działo ...

W styczniu mialam dość tego chłopaka a ja potrzebowałam w życiu być wolnym i wykorzystać takich dni jak dawniej. Pamietam tamtego roku straciłam babcie zanim zmarła w kwietniu to mi życie wywalilo na odwrót i nie wiedzialam jak radzić ale mialam kogoś wparcie i pomocy. ALE JEDNAK JA POPELNILAM BLAD... byłam w zwiazku z Mikolajem na tym photoblogu było zdjecie... on mnie wykorzystal i bylam taka slepa i traktowal mnie zabawke a ja jednak nic nie zauwazylam a on na slepo mnie zakochal i nieuleczanie traktowal brutalnie ale tych rzeczy nie moge zapomniec ;(. Spróbowałam go zerwać ale byłam zbyt uległa ale w końcu były powroty i kłotnie zbyt okrupne.. dla mnie on był psychiczny i uzależniony wedlug chorą miłosc i nie umie jak zadbać kobiete jak ja ale wiedzialam ze tak się skonczyloo...

Zostawilam mu spokoju akurat pod koniec stycznia ... i nic wogole nie odzywalismy ani rozmawialismy , mielismy do siebie wrog i nie dalo sie tego wymazac...

W 19 stycznia byłam totalnie zlym humorze i mialam jego dosc , mnie meczyl... akurat weszlam na FACEBOOK. Patrze ktoś do mnie wyslal wiadomosc czat. Napisal do mnie... CZESC CZY MOGE Z TB POZNAC ALE JA JESTEM MILY. ODPISZ. a ja czulam ze sercu bedzie milo wiec pisalismy tak troche, bylam w szkole. Popytal mnie skad jestem itd. On chcial moj numer wiec podalam jak bylam w weekend w domu. Potem cala sobote pisalismy na fb , sms i whatsapp. Wieczorem chcial mnie zobaczyc na kamerke ale ja sie bardzo wstydzilam.Zauwazylam go byl odwazny i mily. Nastepnie kilka dni minelo on chcial ze mną umowić na spotkanie... Umowilismy się na spotkanie 1 lutego w Kaliszu. Bylam na miejscu w galerii , nie zapomne tego dnia jak on mi podarowal róże a ja bylam taka rozczarowana i zarumienilam się... Mi zrobilo bardzo cieplo w sercu. Rozmawialismy , chodzilismy po sklepach , siedzielismy , jedliśmy. Po galerii poszlismy sie przejsc na spacer kolo dworca kolejowego KALISZ i tam zrobilismy PIERWSZE WSPOLNE ZDJ kawalek chodnika zaczelismy się tulić i poczulam bezpieczna przy nim i nagle on mnie pocalowal a ja bylam totalnie zaskoczona z pocalunkiem. Zawiodl mnie do internatu i podziekowalam mu za kwiaty i spotkanie. On juz odjechal a ja bylam taka zadowolona i zawsze usmiechnieta. Kilka dni pisalismy sms itd. On ma na imię Marcin i jest nieslyszacy jak ja i pochodzi z okolic Poznania. Potem on chcial do mnie przyjechać w 13 lutego ale jednak mowila ze nie bo jest pech dzien. 

Przyjechal na WALENTYNKI ten dzien był niezapomniany tego nie da sie zapomniec ale do konca zycia bede wspominac, takiego mam wspanialego chlopaka. U mnie w domu był 9 dni DUZO BYLO MILOSCI, SZALONYCH DNI I WSPANIALYCH DNI. Akurat mialam ferie zimowe do tego mi doszlo ze zakochalam sie w nim jak byl u mnie w domu.

JESTESMY RAZEM OD 1 LUTEGO I TAK NAM TRAFILA WIELKA MILOSC..

POZA TYM POZNALAM JEGO RODZINE ROWNIEZ ON TEZ POZNAL. I OKAZALO ZE NAM JEST DOBRZE I PRAWIDLOWO...

PS. MOJE ZYCIE MI ODMIENILO JAK ZANIM GO POZNALAM I WIEDZIALAM ZE MI UDALO. JEDNAK UDALO MI ... STALAM SIE DOROSLA , OTWARTA , SZCZERA , KOCHANA I WSPANIALA SZCZEGOLNIE DO MOJEGO CHLOPAKA.

POPRZEDNICH LATA TYCH RZECZY ZLYCH I OKRUTNY ZAPOMNIALAM O TYM I ZACZELAM NOWE ZYCIE. ZACZELAM UKLADAC ZYCIE SZCZEGOLNIE Z MOIM NAJWSPANIALSZYM CHLOPAKIEM I ROWNIEZ LOBUZEM KTOREGO TAK KOCHAM MOCNO I ZYCIE JEST TAKIE PIEKNE. TYCH WSPOMNIEN I CHWIL NIE MOGE ZAPOMNIEC ALE POZA TYM JESTEM BARDZO BARDZO SZCZESLIWA Z NIM.

KOCHAM JEGO BARDZO MOCNO CALEGO SERCA.