Chciałam ostatnio napisać wam coś takiego fajnego, wiedziałam nawet co...
A dziś mam pustkę w głowie.
Jestem coś zmęczona fizycznie.
Na stażu przez 8h praktycznie nic nie robię.
Chce normalnie pracować ! Chce czuć, ze pracuje, zarabiam, usamodzielniam się, zaczynam żyć gdzieś tam po swojemu, na własny koszt.
Kontroluje swoje życie.
Póki co siedzę na stażu na który wysłał mnie urząd pracy i czekam aż ktoś mi powie żebym skoczyla na ksero.
Czuje się jakby ktoś kontrolował mną od 7.30 - 15.30.
Jakbym nie miała kontroli nad swoim życiem.
Nie chciałam tego stażu, nie chciałam pracy w tym mieście, miałam zacząć mieszkać z siostra