buuu...jutro do szpitala i tydzień pobytu w nim;( bez kompa;(
(...)było Leszno potem była I eliminacja HPP w Jaszkowie:) i bylo suuuuuuper:)
bankiecik sie baaardzo udał:) nie byłojakos specjalnie nawału pracy co tam 5 koni;) ale dałam rade;p
bylo zimnoooo bo akumulator padł mi w koniowozie wiec z Wikusią=* spałyśmy pod kołdrą i 2 derkami ale nie bylo zle;p
I wogle mega klimat i wieczorki z lasencjami;) no bylo super:)
dzisiaj byłam w Lesznie na regionalkach ale typowo jako widz...hmmm no moze troszke pomogłam kumpeli;p nie bylo zle ale mało ludzi ale byli znajomi:)
troszke wspomnień i tych pozytywnych i negatywnych:P
potem 'wesołym autobusem"-wyjaśnienie-->koniowóz z 5 końmi a 10 osób w środku:) do domku i jeździłam dziś ostatni raz Amonka bo przez miesiąc nie bede wcale jeździc.
Wogóle nowy trener nowa stajnia i wogole jest coraz lepiej;) Amonkiem juz skakałam takie no troszke wagony i super nie wachał sie wogóle,probojemy wrócić do zwykłego wedzidła,ale zobaczymy jak bedzie.
Trener nazywa mnie swoim grubaskiem, ojc ale czy ja aż tak gruba jestem;p?
.......
a na fotce? Jeden z moich championów Uitimunted K. =* moje najwieksze i najpiekniejsze konisko Marcina=*
buziiiaki=*