wlasnie w tej chwil
.nie.daje.rady.
za duzo, duzo za duzo
nie czujesz, dawno sie uodporniles...
rob tak dalej.
a wy sie kochajcie i nie zwazajcie na problemy innych
nie przeszkadzam
...chcialabym...
'jestescie.do.siebie.podobni'
chore?! tylko smierc mi w głowie
i radosc ze wszyscy odetchna z ulga
zdecydowanie powinnam sie leczyc w tym momencie
wiruje mi przed oczyma.
jak sie zabija to do konca.
wbiles noz a teraz bezdusznie sie nim bawisz...
od dawna.
chciala to przerwac...zgubna nadziejo.
i pomimo to bede wierzyc ze sa tylko szczesliwe zakonczenia.
robcie co chcecie pouczajcie.
kazde rozwiazanie
nawet to najgorsze bedzie dobre...
dla kogos innego...
osobe smiertelnie chora poznaje sie po
jednympopedza czaspopedza wasze decyzjenie lubi czekacto ja glubi jeszcze bardziejpredzej czy pozniej
znaczna
wiekszoscpopełnia
samobojstwow pospiechu mysli traca wszystko dzieki czemu wierzyli w to pierdolone
szczesliwe zakonczenienie chca
samotnie czekac na smierc
samobojstwo to ich prosba o wybaczenieto ich przeproslinychec udowodnienia swojej racji...nie sobie
daje do myslenia?!inaczej tego ujac nie potrafi.przepraszam.musialam.
teraz juz nawet na miano zwyklego kumpla nie zasługuje
aa.
'walcie sie'
.tak od dawna.
wie i rozumie
a tak naprawde klamie
przyznaje sie do klamstwa...
czyli mowi prawde..
.choc ten jeden raz.