No więc od poniedziałku zaczynam nowa pracę.
Stres stres stres.
Jeśli ją ogarnę to będzie dobrze :) no myslę, że miesiąc mi styknie i stresy znikną, a za 3 będe już się dobrze czuć w tym co robię.
Praca biurowa - tylko póki co tyle wspomnę :)
Wczoraj przebywałam w Jaworznie na oddziale urologii - miałam zabieg eswl - gdybym wiedziała, że tak to boli w trakcie i te 12h po uciekłabym :D oby wszystko bylo dobrze do poniedziałku :)
Powimo podania "głupiego jasie" i dożylnie ketonalu siniaki niestety wyszły - niestety akurat te miejsca mam sama skóra i kości, gdzie stukał aparat ;/
Wspaniałego weekendu :)
Użytkownik pinkers
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.