Historia na podstawie opowiadań mojej przyjaciółki Beatkii :)
Każdy z nas uważa, że narkotyki niszczą życie. Hmm.... czy aby na pewno ?
Tego dnia wróciłam dość wcześnie. Wchodząc do domu, cisnęłam plecak pod schody, wygrzebałam z kieszeni kurtki odtwarzacz MP3 i pomaszerowałam do kuchni. Przy stole, jak zwykle zresztą, siedziała mama studiująca nową książkę kucharską. Sam tytuł mnie niepokoił. 100 przepisów z udziałem makaronu. Boże. Pomyślałam, patrząc na zaczytaną mamę, która nawet nie zauważyła, że ktoś wszedł do mieszkania.
- Cześć mamo. Starałam się wybudzić ją z tego transu. Na marne.
- Tak, tak, witaj skarbie. Spojrzałam na nią z politowaniem i poszłam do swojego pokoju. Położyłam się na łóżku, włączyłam odtwarzacz. Zasłuchana, nawet nie wiedziałam, kiedy usnałam.
CDN. ....