bo niby wszystko jest okay.
"Wszytko zaczęło się ta niewinnie.
Od zabawy.
W sumie, nawet nie pamiętam jak żyłam wcześniej. Nawet nie pamiętam dokładnie pierwszego razu.
Tego pierwszego błędnego kroku... Byłam chyba początkującą aktoreczką z wielkimi ambicjami, która
próbowała przypodobać się tym lepszym, tym z doświadczeniem, ogromnym talentem i samopoczuciem.
A potem pojawili się Oni i chociaż uważam to za jedną z najpiękniejszych rzeczy, które mnie spotkały,
wiem, że to pogorszyło całą sprawę... Jak budynek, który wali się piętro po piętrze, pięto po piętrze...
I zostają tylko rozrzucone kamienie, gruzy... Kurz i pył. Nic więcej."
Wiem. Wiem. rozmazane do dupy. i w ogóle.
możecie zacząć krytykować !
( przyznam się do tego, że fotka wyszła niechcący- i jest to odbicie)
modelka: p. M.