Witam wszystkich!!:)
Jak widac foteczka jest nieco przerobiona...ale nawet fajnie to wyszlo. mysle ze wam tez sie spodoba!?
Co do niedzieli to luzno...rano jak zawsze do kosciolka trzeba bylo isc...potem obiadek i przyjechali do nas tomek z sylwia...gadalismy se i sie zrobilo po 15 godz. i musialam sie szykowac bo szlam do wojtka...u niego on mi pokazal tzn.pokazal i puscil kilka swoich utworkow ktore utworzyl na programie dj na ktorego czekal miesiac...ale oplacalo sie!! no a muza...super!! i tak milo spedzilismy czas...hihi.....pod wieczor poszlismy cala paczka na bar...co niektorzy jedli hamburgery inni pili cole... ale bylo nawet fajnie tylko ze cholerne komary gryzly:( ale potem juz bylo dobrze bo poszlismy do skrzypa na bujak i se gadalismy...oczywiscie mi sie spac chcialo i prawie tam juz spalam:) potem poszlam do domu i sie zdrzemlam...
PONIEDZIALEK 25.06
Pobodka o 8 godz.bylam wscikla bo niedosyc ze sa wakacje a ja musze o 8 wstac!! ale na mysl ze to juz sa wakacje bylo ok... musialam nakarmic moje clodziutkie pieski( 6 mlodych owczarkow niemieckich) plus ich mama...i reszta gromady czyli mlodych ojciec, kuba, i dingo...hihi....potem sie nudzilam i caly dzionek przed ntem spedzilam...po poludniu tata kazal mi jechac skuterem na pole...i se siedzialam na tym polu i nudzilam jak nie wiem co...na szczescie przyjechal do mnie wojtek tez skuterem...i se gadalismy...potem pojechalismy do pana sztama...i przyjechal pan sztam i daniel:) i tak do 19 godz. tam siedzialam...potem w domciu robota wzywala i na IMPREZKE do karoliny...bylo ognisko znajomi itd...zrobila sie ciemno zaczelo kropic i moja paczka tzn.ja wika wojtek skrzyp i jasiu poszlismy do skrzypa chaty...przesiedzilismy tam jakis czas potem zu hause....i pora spac...
A wtorek opisze jutro bo dopiero co sie zaczal :)
A pozrowka kieruje do:
Wojtka:*
wiktori:*
skrzypa
genka
jasia
hedera
dania
hika
veruny
tomka i sylwi
eluni
pauliny
magdy
kamy
mysi
ziuty
martyny
jakuba d.
ani kasinskiej
i reszty ktora znam a nie pozdrowilam:D