mr Piotr and my friends and I

elo wiara!! dawno mnie nie bylo...u...nawet bardzo dawno...bo mialam zawieche i net mi nie dzialal...ale juz jest wszystko ok!! co do wycieczki to nie bede sie rozpisywala...napisze tyle co moja kumpela madzia....ze jak chcecie sie dowiedziec jak i co to pb pauliny j.dysponuje calkowitym opisem wycieczki...a zarazem reklame jej robie!!! teraz to odwiedzyc mi sie musi!!!hihi... ale kurcze!! nie zgadniecie kogo dzisiaj widzialam!! normalnie sama w to uwierzyc nie moglam!!! a wiec,...ide sedo budy...ide...ide...gadam z wika...i patrze...jedzie se taki autobus w flagi...hm...skads go chyba jaze....ale patrze na goscia co w nim siedzi...patrze i twarz znana...ale nie jestem pewna....i kiedy juz mnie mijal wtedy zauwazylam ze w tym autobusie siedzial antek...nasz pilot z naszej wycieczki iiii dopiero wtedy zajazylam ze autobus ten to byl nasz....a potem tak mysle...przeciez kierowca rownie dobrze mogl byc mr jozek bo to byl jego autobus!!! kurcze ze tez sie nie zajazylam...ale fajnie!! i zarazzawolalam antek do wiki a ona nie wiedziala o co chodzi!!!...potem nudy w klasie...jak nie wiem...dowiedzialam sie ze mi nawet zachowanie chcoala wychowawczyni zmienic...bo mnie 2 dni w szkole ni bylo i takie tam...a dzisiaj w planie mielismy miec ognisko pozegnalne ale nie wiem czy wypali bo deszcz pada...jeszcze w budzie byl dzien nauki i opowiadalam o modzie w prl-u...i nudy nudy nudy... przejde do pozdrowien: Wojtka :* wiktorie:D cala MOJA KLASE dania hika elunie i reszte wiaruchny ktora znam a nie pozdrowilam!!!:D