Bo ja kocham wydzierać się pod niebiosa, szczać przy tym i drapać się po dupie:)
a tak naprawdę jak sikałem to szu się zgrzał i chciał mnie od tylca, wtedy powiedziałem: paszoł won nicponiu, i pokazałem mu pupę:)
Ostatnio nieźle mnie wygięło, a mianowicie dostałem chwilowego kręczu szyjnego przez zapalenie mięśnia w szyi xD
napierdalało że ho ho hły hły ale już jest praaaawie gicior.
Bo jeszcze boli trochę, ale co tam, się żyje dzieciaaak!!!