photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 10 MARCA 2013

3 pkt. dla Lecha i Piasta

Pogoń Szczecin - Piast Gliwice 0:2 (0:1)
W rundzie wiosennej swoje pierwsze zwycięstwo odniósł Piast Gliwice. W zdobyciu 3 punktów ekipie Brosza nie przeszkodziła nawet śnieżna sceneria. Dwa trafienia zaliczył świetnie spisujący się w tym meczu Tomas Docekal.
Ekipa ze Szczecina nie miała raczej nic do powiedzenia w tym spotkaniu. Piłkarze trenera Skowronka nie potrafili się odnaleźć z ciężkich, zimowych warunkach panujących podczas meczu. Piast inicjatywę oddał tylko w początkowych minutach starcia.
W 17 minucie po brutalnym faulu Mateusza Lewandowskiego na Tomaszu Podgórskim, Pogoń mogła grać w dziesiątkę. Jednak sędzia z Łodzi okazał gospodarzom swoje "dobre serce". Pierwsza połowa mogła się nie podobać kibicom ze Szczecina. Akcje były bardzo niedokładne, panował chaos. O wiele lepiej prezentował się Piast, lecz do zdobycia bramki brakowało im troszkę szczęścia. Pojawiło się ono w 40 minucie, gdy Ruben Jurado dograł świetnie piłkę do Tomas Docekala, który pewnym strzałem z bliska pokonał Dusana Pernisa.
II połowę spotkania lepiej zaczęła ekipa Pogoni. Docekal sfaulował w polu karnym Maksymiliana Rogalskiego. Sędzia Pskit nie miał wątpliwości i podyktował rzut karny. Na wykonanie jedenastki zdecydował się niezawodny dotąd Edi Andradina. Jednak nic bardziej mylnego. Piłkarz ze Szczecina strzelił obok prawego słupka bramki Dariusz Treli.
W 64 minucie załamanych szczecinian dobił po raz drugi Tomas Docekal. Skierował on piłkę do siatki po rzucie rożnym. Po tym trafieniu Pogoń nie potrafiła się już zupełnie pozbierać, a Piast ze spokojem dowiózł swoje 3 pkt do końca spotkania.

Sędzia: Paweł Pskit (Łódź)
Pogoń: Dusan Pernis, Maciej Dąbrowski, Edi Andradina (67' Tomasz Chałas), Przemysław Pietruszka, Peter Hricko (67' Wojciech Golla), Donald Djousse, Takuya Murayama, Maksymilian Rogalski, Emil Noll, Takafumi Akahoshi, Mateusz Lewandowski (60' Adrian Budka)
Piast: Dariusz Trela, Damian Zbozień, Łukasz Krzycki, Jan Polak, Adrian Klepczyński, Pavol Cicman (94' Wojciech Lisowski), Radosław Murawski (63' Artis Lazdins), Mateusz Matras, Ruben Jurado (83' Tomasz Bzdęga), Tomasz Podgórski, Tomas Docekal


Górnik Zabrze - Lech Poznań 0:1 (0:0)
Dwie drużyny aspirujące do Mistrzostwa Polski, hit kolejki, pogoń za Legią Warszawa... to spotkanie zapowiadało się bardzo ciekawie, jednak bardzo rozczarowało. Gra obu drużyn nie powalała, w akcje wkradało się dużo błedów i niedokładności. W tym meczu wygrała drużyna Lecha Poznań, lecz o zwycięstwie zadecydował rzut karny i oczywiście trochę szcześcia. Wyrównać wynik mógł Nakoulma, ale nie wykorzystał on... również rzutu karnego.
W obu ekipach doszło do zmian w pierwszej jedenatsce. Trener Rumak zdecydował się postawić na Karola Linettego i Aleksandara Toneva na skrzydłach, Kaspera Hamalainena na środku i Bartosza Ślusarskiego w napadzie. Nowy nabytek Teodorczyk musiał zadowolic się miejscem na ławce. Z kolei w defensywie za chorego Henriqueza pojawił się Wołąkiewicz.
Trener Nawałka dokonał 3 zmian. Nie mógł on skorzystać z usług Przybylskiego i Bembena a na ławce posadził Mączyńskiego. W ich miejsce wstawił Iwana, Bonina i Mosznikowa.
Mecz bardziej aktywnie zaczął Kolejorz. Już w 3 minucie ekipa z Poznania mogła otworzyć wynik spotkania. Niestety Ślusarski po otrzymaniu podania przewrócił się w polu karnym i stracił piłkę a chwilę później przegrał pojedynek z bramkarzem Łukaszem Skorupskim. Po tych okazjach spotkanie trochę się uspokoiło. Jednak tylko do 21 minuty, gdy Wojciech Łuczak minimalnie pomylił się przy strzale z 25 metrów. Lech odpowiedział na tę akcję, strzałem Ślusarskiego z woleja. Jednak w dzisiejszym meczu dobrze spisywał się bramkarz gości. Od tego momentu tempo spotkania wzrosło. O ile podczas pojedynku z Polonią Lecha zgubiła konieczność konstruowania ataku pozycyjnego, o tyle tym razem wzięli to na siebie rywale. Pomimo, iż Lech miał mniejsze posiadanie piłki to własnie Kolejorz stwarzał sobie groźniejsze sytuacje. Godny uwagi był równiez strzał Toneva w 25 minucie, który minimalnie minął bramkę Skorupskiego. Do przerwy po wynianie ciosów jednak żaden gol nie padł.
W II połowie na boisku w Lechu za Słusarskiego pojawił się Teodorczyk, który jak się okazało w spotkaniu był całkowicie niewidoczny i bezproduktywny. W 49 minucie groźny strzał Bonina zablokował w ostatniej chwili Wołąkiewicz. A minutę później strzał głową oddał Danach, lecz przestrzelił. W odpowiedzi po dograniu Linettego, Hamalainen uderzał zbyt lekko, by zaskoczyć bramkarza Górnika. W 54. minucie lechici mieli najlepszą dotąd sytuację do zdobycia bramki. Aleksander Tonew świetnie odzyskał piłkę, wygrał pojedynek z Aleksandrem Kwiekiem, dzięki czemu poznaniacy wychodzili trzech na dwóch w kierunku bramki rywala. Bułgar zdecydował się dograć na lewo do wchodzącego w pole karne Teodorczyka, a ten nie zdołał pokonać Skorupskiego. W 63 minucie Kolejorz dopiął swego. Piłka po strzale Linettego trafiła w rękę Gancarczyka, który stał w polu karnym. Sędzia z Warszawy zdecydował się podyktować karnego. Do wykonywania jedenastki podszedł Wołąkiewicz, który posłał futbolówkę pod poprzeczkę. Zabrzanie zgłaszali sprzeciw co do tego karnego, ponieważ ich zdaniem nie było zamierzonego ruchu ręką w tej sytuacji i karny się nie należał. Jednak z sędzią się nie dyskutuje.
Po tym golu ekipa z Poznania uspokoiła grę. W 72 minucie trener Nawałka zecydował się na 3 zmiany jednocześnie. Na boisku pojawił się Mączyński, Jeleń i Nakoulma. To jednak nie przyniosło spodziewanego efektu. Zabrzanie zdołali co prawda kilkakrotnie zagrozić jeszcze bramce Jasmina Buricia. Lecz okazję na wyrównanie wyniku mieli Zabrzanie w 90 minucie. Wtedy też Marcin Kamiński faulował w polu karnym Bartosza Iwana.Jedenastkę wykonywał Nakoulma, który zmarnował karnego... nie trafił on nawet do bramki.
Po tym meczu Lech utrzymał pozycję wicelidera. Traci on 2 pkt do Legii. Było to szóste wyjazdowe zwycięstwo poznaniaków z rzędu. Szkoda tylko, że Kolejorz nie potrafi tak zdobywać punktów na stadionie przy Bułgarskiej, gdzie juz za tydzień zmierzą się z ostatnim GKS-em Bełchatów.

Sędzia: Paweł Raczkowski (Warszawa)
Górnik: Łukasz Skorupski, Paweł Olkowski, Adam Danch, Oleksandr Szeweluchin, Seweryn Gancarczyk, Bartosz Iwan, Aleksander Kwiek (73' Krzysztof Mączyński), Grzegorz Bonin (73' Prejuce Nakoulma), Siergiej Mosznikow, Tomasz Zahorski (73' Ireneusz Jeleń), Wojciech Łuczak
Lech: Jasmin Burić, Kebba Ceesay, Marcin Kamiński, Ivan Djurdjević, Hubert Wołąkiewicz, Rafał Murawski, Łukasz Trałka, Karol Linetty (84' Gergo Lovrencsics), Kasper Hamalainen, Aleksandar Tonew (87' Mateusz Możdżeń), Bartosz Ślusarski (46' Łukasz Teodorczyk)

 

Karola

Informacje o pilkarskieinfo


Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24Chciałabym tam być bluebird11