Witam :-) po długiej przerwie :-) troszke czasu mnie nie było...a troszke sie zmieniło w moim jakże pasjionującym jak MODA NA SUKCES życiu :-) :P hmm... zdjęcie zrobione w Krakowie na wyycieczce... hmm...co tam sie działo :D:D:D aż miło wspomnieć sobie.. każda chwila,każda sekunda niosła ze sobą coś ekscytującego :-) pozdraiwam z miejsca wszystkich tam obecnych :-) a na wyżej zamieszczonym zdjeciu znajdują się,od lewej: Madzia :-*,ja :P Lidzia :-) i Przemuś :-* :-) a zdjęcie robione by Dyg(***man :P)..heh :-) wspomnienia.. wycieczka.. później..cały wolny tydzień..Wikaryjka i te sprawy :-) póxniej Kino noca ... :-) następnie imprezka 18stkowa... i Lidzi i Klaudii i Maćka.. i tak cały czas cos :-) i tak jest świetnie :-) teraz nie jestem in da Włocławek..ale wróce 16:P lipca :-)
------------------------------------------------------------------------
MIłych,pogodnych,niezapomnianych wakacji Moi Mili :-) niech to co dobre trwa...i trwa i trwa... :-)
buziaki:-* :-)
a to historyjka :P
"Nigdy nie rozumiałem, dlaczego potrzeby seksualne mężczyzn tak bardzo odbiegają od potrzeb seksualnych kobiet. Wszystkie te gadki o Marsie i Wenus... Nigdy również nie rozumiałem, dlaczego tylko mężczyźni są w stanie myśleć racjonalnie...
W zeszłym tygodniu poszedłem z moją żoną do łóżka. Zaczęliśmy się pod kołdrą głaskać i dotykać. Byłem już gorący jak cholera i myślałem, że ona również, ponieważ to, co robiliśmy miało jednoznacznie podłoże seksualne. Lecz właśnie w tym momencie rzekła do mnie:
- Posłuchaj, nie mam teraz ochoty się kochać, chcę tylko, żebyś wziął mnie w ramiona, dobrze?
Odpowiedziałem:
- Coooooooooo?????????
W odpowiedzi usłyszałem, no jak sądzicie, co? To przecież jasne:
- Ty po prostu nie zdajesz sobie sprawy z emocjonalnych potrzeb kobiet! W końcu zrezygnowałem i skapitulowałem. Nie miałem tej nocy seksu i tak zasnąłem...
Następnego dnia poszedłem z żoną do Centrum Handlowego na zakupy. Patrzyłem na nią, gdy przymierzała 3 piękne, ale bardzo drogie sukienki. Ponieważ nie mogła się zdecydować, powiedziałem Jej, żeby wzięła wszystkie trzy. Nie wierzyła własnym uszom i zmotywowana przez moje pełne wyrozumiałości słowa, stwierdziła, że do nowych sukienek potrzebuje przecież nowe buty, zresztą te, które na wystawie oznaczone były cena 600 zł. Na to rzekłem, że, oczywiście, ma rację. Następnie przechodziliśmy obok stoiska z biżuterią.
Żona podeszła do wystawy i wróciła z diamentową kolią. Gdybyście mogli Ją widzieć!!! Była wniebowzięta! Prawdopodobnie myślała, że nagle zwariowałem, ale to było Jej w gruncie rzeczy obojętne. Sądzę, ze zniszczyłem wszelkie schematy myślenia filozoficznego, na których się do tej pory opierała, gdy
po raz kolejny powiedziałem "tak" i dodałem "piękna kolia"... Teraz była wręcz seksualnie podniecona. Ludzie!!! Jej twarz wyrażała tyle uczuć, musielibyście to widzieć! W tym momencie powiedziała ze swoim najpiękniejszym uśmiechem:
- Chodź, pójdziemy do kasy zapłacić.
Trudno mi było nie wybuchnąć śmiechem, gdy Jej odpowiedziałem:
- Nie, kochanie, nie mam teraz ochoty tego wszystkiego kupować... Jej twarz zbladła jak ściana, a jeszcze bardziej, gdy dodałem:
- Mam tylko ochotę na to, żebyś mnie wzięła w ramiona.
Gdy z wściekłości i nienawiści już prawie pękała, wbiłem ostatni gwoźdź:
-Ty po prostu nie zdajesz sobie sprawy z finansowych możliwości mężczyzn.
Sądzę, że nie będę miał seksu do roku 2013 "
bez odbioru :D