zdjęcie z Zosią na zamku Hruba Skala, który jest hotelem i nie było za bardzo, co zwiedzać...
nigdy nie sądziłam, że tak będzie, ale po tym jak wczoraj z nudów umyłam auto, wykosiłam trawę i wyprasowałam rzeczy dochodzę do smutnego wniosku, że na dłuższą metę mieszkanie samemu wcale nie jest takie fajne.
trochę to przykre, ale cóż...
:)