"Być może to wina tych wszystkich romansideł, którymi się zaczytuję, ale jestem przekonana, że wielka miłość wymaga wielkich gestów. Moimi ulubionymi scenami są te, gdy facet w wymyślny sposób deklaruje miłość swojej wybrance. Jednak ten pocałunek sprawił, że nagle poczułam, jakby umykał mi najlepszy element tych wszystkich romantycznych powieści. Być może drobne, spontaniczne gesty między dwojgiem ludzi są o wiele ważniejsze niż patetyczne wyznania".
Colleen Hoover - "November 9"