Dzisiejsza sobota należy do jednej z najgorszych.Budząc sie z rana spojrzałem na mojego psa mówiąc"mama zobacz lezy jak trup" nie sądziłem ze te słowa okażą się przepowiedzeniem tego co wydarzyło się póznym wieczorem.Wiekszość dnia sara(tak sie nazywał mój pies) leżała w jednym miejscu i podniosła dwa razy głowę.Za drugim razem spojrzała się na mnie,niby to normalne ale ten wzrok wbił mi sie tak w pamięc jak żaden inny,jakby widziela ze to koniec.Pewnie więkość z was powie .."to tylko pies" tak to tylko pies ale to dla mnie był kims więcej.To tyle na temat psa. Sara na zawsze w mej pamięci
Kasiu przepraszam za moje dzisiejsze zachowanie ale mam nadzieje ze mnie zrozumiesz.Smiercią mojego psa umarło coś we mnie.
Kocham cie ! pamiętaj
http://www.youtube.com/watch?v=T1KXQR3GyXA
Inni zdjęcia: Przeczytane książki pati991gd... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24