nie ma Cię dziś , nie mam Cię na wyciągnięcie ręki , ale czekam , będę czekać , kiedyś w końcu się znów pojawisz..

lubię swoje blizny , które wciąż przypominają mi o tamtych wydarzeniach , lubię Paryż i morze.

zaufanie jest podstawową rzeczą bez niego nie jesteśmy w stanie istnieć.

Chcę kiedyś żebyśmy razem pojechali nad morze , obudzić się i wiedzieć , że po prostu jesteś.

Ktoś mi kiedyś powiedział , że jak człowiek nie ma się komu wyżalić , to wszystko tłumi w sobie i te uczucia w końcu się psują.

Wiem , że nie rozmawiamy o tym co czujemy , nie rozmawiamy o bliskości , o tych najważniejszych rzeczach , bo o nich 

najtrudniej jest mówić , ale poza słowami mamy jeszcze gesty.Mamy dość determinacji , że jak upadniemy to wstaniemy i 

dalej będziemy podziwiać ten trudny świat.