photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 5 GRUDNIA 2012

Urodził się wczoraj w nocy mojej mamy chrześniak - Filip.

 

Puszczam moje myśli i przeczucia w otchłań megabajtów , chociaż tak mogę sobie pomóc.

niedługo minie rok od wypadku , a ja wciąż mam wszystko przed oczami .. 

Ciężarówkę pędzącą prosto na nas , później tylko jak przez mgłę głosy ludzi i mnóstwo krwi..

Mimo wszystko muszę się trzymać , obiecałam to tacie kiedy o ostatkach sił podchodziłam do 

jego łóżka , wiedziałam , że jest źle , czułam to.Nikt nie chciał mi nic powiedzieć , pogarszać 

mojego stanu , ale ja naprawdę wolałabym wiedzieć.

Później strata maleństwa , wtedy już obie z mamą nie miałyśmy na nic ochoty .. 

dni się dłużyły , pobyt w szpitalu również , a przecież miało być tak pięknie , wspólne 

święta , sylwester we Francji o którym tak marzyłam , ale w tamtym momencie miałam 

tylko jedno marzenie , żeby to wszystko okazało się okropnym koszmarem , że jak 

się obudzę wszystko będzie okej , mama będzie mi wciskała śniadanie , a tata jak 

zwykle ponaglał mnie z łazienki .. naprawdę brakuje mi tego.

Teraz kiedy urodził się mały Filip nie miałam odwagi iść do cioci .. przepraszam.

mama też miała urodzić chłopca i wiem , że kiedy bym tam poszła wszystko by wróciło..

w sumie już wraca jak widzę szczęśliwych rodziców na ulicy czy w jakim kolwiek miejscu 

publicznym żal mi się robi mamy , ona tak na to czekała zresztą ja też .. zawsze marzyłam 

o rodzeństwie , ale wszystko się pokomplikowało.

Mama zgodziła się być chrzestną dla małego , może chociaż to po części pomoże jej 

odzyskać wiarę w siebie i lepsze jutro .. 

czy tak będzie okaże się , to co się dzieje od roku to nie jest moje życie .. 

czuję się całkiem kimś innym , kimś bardzo odległym i skrytym.

Mimo to co jest napisane cieszę się na nowego członka rodziny .. 

tylko jak dla mnie to jest za dużo .. 

~~Werr.

Komentarze

meerrfy słodkie :>
05/12/2012 10:52:11
miriam12 ;*
05/12/2012 10:47:25