Oh, ludziska, ludziskaa.. Zjadłam wczoraj tą rybę, a dziś znowu nie mogłam się zmusić do mięsa ;) kobieta jednak zmienną jest, o taak :3
Chcę te nogi w całości, daaajcie mii :c
Była dziś mała pokusa, w postaci ślicznego, orzechowego (mniaaam! mój ulubiony! :C) tortu, ale nie dałam się ! Później były czekolaadki, ale na mnie nic nie działa kochane :D to dobrze ^^ te nogi same się nie zrobią < 3
Bilans :
Ś - jogurt Jogobella Jagodowy <3 (150)
2Ś - winogrona
O - makaron z sosem (bez mięsa) (400)
P - winogrona
K - leczo wegetariańskie, kromka chleba (200)
Razem : 150+400+200 = 750 / 1000
24 25 [26] 27 28 29 30 31 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 ..
zaliczone zawalone
Drugi dzień bez słodyczy, jeeea ! < 3
a i jeszcze coś :D Ruch : te nieszczęsne 100 pajacyków i 50 brzuszków .. i te 5 minut czegoś tam, jest na profilu lossweightdiary to sobie zobaczcie :D Ona mówi że to rozgrzewka, a ja mało daję radę na samym początku !:3