...Jej krzyk zagłusza dzwoniący telefon. Niech dzwoni.
Drżenie jej ciała wprawia mnie w zadowolenie.
Spogląda na mnie z pytającym wzrokiem. Wyzywa mnie.
Zbliżyłem ją mocno do siebie, zlapałem za szyję i podniosłem swobodnie.
Usiadłem na kanapie, z nią na kolanach, ciągle drżała.
Wie dokładnie co robi.
Porusza biodrami do przodu i do tyłu ocierając się o mnie.
Przez materiał czuję jak bardzo jest mokra.
Siluje sie z paskiem od spodni.
Zrzucam ją na bok, zciągam jej bielizne, a ona moje spodnie i koszulke.
Całuję jej uda od wewnetrznej strony powoli zchodząc w dół.
Nowe postanowienia.