Rzeszów :)
Faaaaaajnie byłooo do godz 20 ;d
Najpierw pobudka o 6;15. Później szybkie ogarniecie i zapitalać trza było na dworzec, a tam juz pierwsza plama hahahahhaha ! Ponad godzina w pociagu, nudada i babka naprzeciw nas mrrr <3 Next szybki wypad z pociagu i jazda na miastoo ! Pochodziłyśmy po mieście, porobiłyśmy zdjecia i pozniej do galerii. Tam prosto do KFC, nazarte jak swinie dotoczylysmmy sie do sklepu. Poogladalysmy ciuszki, pojaralysmy sie ale i tak nic nie kupilysmy hehe .. Juz takie zmeczone po chyba dwoch godzinach doczekalysmy sie filmuu " panaceum " mi sie osobiście bardzo podobał i polecam, ale Kama nie ogarnela go. W kinie oczywiscie popcorn i 0,75 coli. Nastepnie lody mcdonald-zie <mniam>. Na koniec "sesyjka" i ucekanie przed deszczem, bo by mi sie wlosy skrecily <biedna ja>. O 17 pociag i do domu niestety ..
To tak w skrocie dzisiejszy dzien pelen wrazen :)
DZIEKUJE ZA DZIS