Zdjęcie jeszcze z ubiegłej zimy, a już wielkimi krokami nadchodzi kolejna..
Niestety ta nie będzie wyglądała tak samo.
Matełosz, Synku, któryś w Dragonie przytulał sedes będziemy się widywać inaczej, nie można dopuścić do utraty znajomości!
Weekend minął zaskakująco miło, pomijając fakt, że prawie skręciłam kostkę. Dziękuję Alciu, że mnie złapałaś. Poniedziałek jak to poniedziałek, nudny zapowadający wiele przyszłych sprawdzianów.