photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 13 PAŹDZIERNIKA 2011

 


All that I wanted today was to be let out
And I'm so tired of these cages
I'd like to burn them all down

Why can't you separate your mind?
Why can't you separate your mind?
We could call this paradise

 

You can call it what you want

 

 

 

 

 

 

tak jest źle i tak też jest źle,  a jakby popatrzeć z innej strony to dobrze, ale w lustrzanym odbiciu, czyli też źle. spaceruję w deszczu. mam oczy zakropione raz na całe życie. czy mylę się sądząc, że nic mi do szczęścia nie potrzeba? przecież jest tak rozkosznie! tak ciepło pod kocem wyobraźni i tak bajecznie, gdy na chwilę niechcący zamknę oczy na dłużej. życie mi się kończy. sama dobrowolnie pakuję się do mogiły. sama, z chęcią daję się pociąć i włożyć do wanny z formaliną. wesoły trupek, rechoczący głuptasek. mam dziś skoki napięć i ciśnień, więc nikt nie odgadnie, czy jestem zła, czy się do siebie uśmiecham i czy ten tekst ma charakter pozytywny, czy może jest turpistycznym obrazem mojego chorego umysłu.. bo męczy mnie fakt, że uczę się po to, by potem umrzeć na studiach medycznych i to, że próbuję zachęcić samą siebie do miłości, do tego uświadomienia sobie, że może jednak.. a tutaj.. no cóż, widocznie jestem inna i moje aminokwasy są izomerami optycznymi D, a nie L, jak u wszystkich ludzi.. może po prostu się mylę? może jestem stworzona po to, żeby ciągle myśleć..

 

 

 

chcę działania, joł! jezusienajświętszy ja jestem takim kontrastem. mnie się nie da zaszufladkować i trzymać w szklanym słoiku w depozycie odciętych kończyn. ja przecież rozniosę wszystko w pył!

 

autodestrukcją.

Komentarze

piernikowa0wariatka oczywiście, że pomaga. wczoraj jednak tknęło mnie trochę to, że ta 'pomoc' brzmiała jak oskarżenie, a nie potrzebowałam osądów. rozumiem, że tu sytuacja jest inna - nie znasz mnie, albo na tyle mnie nie znasz, żeby wiedzieć, jakie są tak naprawdę moje intencje, albo do czego się odnoszę, dlatego nie powinnam się złościć, gdy jestem źle zrozumiana. w końcu słowa, to tylko słowa, a co się kryje między wersami przez osoby, które nie są w temacie, jest tajemnicą. jeżeli lubisz w ten sposób pomagać sobie, to nie przeszkadza mi to zupełnie. muszę nawet dodać, odkręcając trochę swoją wcześniejszą wypowiedź, że świeży punkt widzenia osoby, która odbiera tylko słowa, a nie zna sytuacji też czegoś uczy i miejscami pomaga.

możemy pogadać gdzie indziej..
jeżeli chcesz oczywiście.
1062385
14/10/2011 16:32:34
~abc czy nie wiesz, że teoretyczne pomaganie ludziom pomaga nam samym?
ale jak chcesz...

łzy sprawiają, że jesteśmy prawdziwi, ale przecież tworzymy sobie jakiś inny obraz własnego świata, w którym jesteśmy jedynie marnymi aktorami, nieprawdaż?
14/10/2011 13:02:16
piernikowa0wariatka stomatologia.
tyle, że ja ogólnie, mimo wszystko jestem wielką optymistką. dekadencki nastrój jest tylko i wyłącznie spowodowany tym, że wiemy więcej. jest więc nieodłącznym elementem życia, osoby, która dużo zastanawia się nad swoim życiem. dekadentyzm jest ludzki i wręcz nie powinno się go zwalczać! czy w ogóle da się go zwalczyć? czy da się zwalczyć smutek sytuacyjny od pstryknięcia palcami? czy w ogóle warto zwalczać łzy, jeżeli właśnie to czyni nas ludźmi?

i tak komentujesz tylko te 'dekadenckie' wpisy, które przeważnie są dla mnie swego rodzaju zabawą słowną i wykorzystaniem chwilowej, nieposkromionej weny, więc swoje rady odłóż na bok, bo nie czuję się na obecny moment jak osoba, która ma dekadencki nastrój.
13/10/2011 22:26:26
~abc medycyna?
życie jest okropnie niesprawiedliwe, ale nie można ciągle być w dekadenckim nastoju.
daimoniom zniszczy wewnętrzny spokój, więc trzeba go w sobie jakoś zwalczyć..
13/10/2011 20:36:08

Informacje o piernikowa0wariatka


Inni zdjęcia: 1410 akcentovaDZISIEJSZY KSIĘŻYC xavekittyxPonoć chory.. jestersarmy... itaaan127. atanaWhat You Wish For jestersarmyZwiedzando purpleblaackJestem jak niebo nad miastem bluebird11Apel jestersarmyja patkigd