' i hate it when people compares Thom Yorke to God. I mean he's OK but he's not Thom Yorke'
dlaczego uwielbiam tego mężczyznę?
bo jest prawdziwym artystą, który nie kieruje się trendami, czy misją zadowolenia innych. on robi wszystko dla siebie i właśnie dzięki tej 'wewnętrznej twórczości' tworzy muzykę, piękniejszą od czegokolwiek. tym właśnie sposobem chcąc, czy nie chcąc, sprawia, że wszyscy poszukujący głębszych doznań są bardzo zadowoleni. dlaczego na tym świecie jest tak mało ludzi, nie robiących wszystkiego pod publiczkę?
przecież ja tak nienawidzę sztuczności.
my, ludzie nie jesteśmy bogami, bo właśnie paru znaczących cech nam brakuje.
mieszanka i kontrast między tym, co jest sacrum, a tym, co profanum.
prawda - fałsz
piękno - brzydota
cisza -hałas
i nie ma miejsca i czasu na poprawki.